Sakura
Cudotwórca
|
- Heh... chyba jednak dziś nie wstanie. Dajmy jej spokój. Mamy zresztą do pogadania
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
Przestanie - uśmiechnął się - Ale jak leżysz to boli bardziej bo uciskasz siniaki... A jak wstaniesz to poboli ale tylko przez jakiś czas...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
-Ojj...-mruknęła- Nie chcę się ruszać
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
Do pogadania? - zdziwił się - Nic nie przeskrobałem
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Sakura
Cudotwórca
|
- A kto powiedział, ze tak? Poprostu muszę z toba o czyms porozmawiac
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
No to mów - powiedział - i tak nie mam nic do roboty
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Sakura
Cudotwórca
|
- A może się ta przejdziemy? Nie chcę fatygować Kyrie. Wygląda na zmeczoną...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
ech - zaczął - dobra, niedługo wrócę...mam nadzieję - dodał i uśmiechnął się
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
-Spokojnie przecież się tu nie zabiję- powiedziała -Juz dawno przecież nic nie podpaliłam...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
dobra - powiedział sam do siebie - idziemy? - spytał Sak
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Sakura
Cudotwórca
|
- Eee.. ale gdzie? <^_^"">
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
eee... To ty chciałaś pogodać - powiedział zbity z tropu Thoqqua - gdzie chcesz
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Sakura
Cudotwórca
|
- Może do herbaciarni? - zaproponowała
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
kyrie ponownie położyła się na łóżku z wyraźnym zamiarem zdrzemnięcia się.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
OK - powiedział - chodźmy
<możliwe, że nie zdązymy dzisiaj bo "reszta" się dobiera> |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
I po chwili zasnęła
<czyt. poszła się uczyć do klasówki :P> |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
Gdy się obudziła była już w zdecydowanie lepszej formie. usiadła na łóżku i zaczęła powoli jeść rzeczy przyniesione przez Thoqque
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
Skonczyła jeść i postanowiła się udać na mały spacerek....minimalny wręcz. Taki wokół domu. Żeby mieć zawsze pod ręką ścianę.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
Odpoczęła kilka razy po drodze po czym zamyśliła się na chwilę. Najwyraźniej coś postanowiła i ruszyła powoli w stronę miasta.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
Wbiegła do domu złapała patelnię, poduszkę, koc, kilka innych rzeczy i jakąś wydawałoby się przypadkową kartkę, zamknęła wciąz otwarte okno i wybiegła.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
Weszła do domku i rzuciła plecak na progu. Obeszła krąg na podłodze przyglądając się mu uważnie, wzięła parę rzeczy z apteczki i położyła się na łóżku.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
zasnęła upuszczając na ziemię flakonik z którego wydobywał się intensywny, niebieski zapach (:P)
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
kyrie obudziła się, podniosła flakoni, zmarszczyła nos i wyrzuciła źródło dziwnego zapachu przez okno. Przeciągnęła się i wyszła z domu w poszukiwaniu śniadania.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
Weszła do domu kopiąc po drodze wszystkie przedmioty znajdujące się w jej zasięgu (a było tego sporo....) Zamknęła dokładnie drzwi i wszystkie okna. Nad domkiem dym zaczął unosić się nieco intensywniej niż zwykle...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
Wybiegła z domu krztusząc się dymem. Budynek stał w płomieniach, ona jednak miała dużą wprawę i już po chwili go ugasiła. w coraz bardziej złym nastroju, z nadal dymiącymi włosami i lekko krwawiącymi nadgarstkami ruszyła ścieszką spowrotem w stronę miasta.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Spalony domek |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.