Autor |
Wiadomość |
Gość |
|
|
Gość |
|
|
Gość |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Pią 23:19, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
Bez zbędnych ceregieli weszła do domu. Właścicielka wyraźnie była nieobecna, a Thoqqua nadal drzemał w fotelu. Kyrie usmiechnęła się na ten widok, ponownie rozpaliła w kominku, zabrała swoje tabletki i wsyszła starając się robić jak naj mniej hałasu. |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 21:14, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
-Więc chodźmy do ramen baru- powiedziała- Nadal wolę unikac restauracji....
I poszły. |
|
|
Raven |
Wysłany: Śro 21:09, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
- Nie wiem... Ty prowadź... - powiedziała i wskazała Kyrie drogę bladą dłonią.
<zaprowadź nas gdzieś, ja zw> |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 21:05, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
Kyrie oderwała się od ognia i szybko zakryła nadgarstki rękawami.
-Jasne- powiedziała juz bez niedawnej energii- tylko gdzie? |
|
|
Raven |
Wysłany: Śro 21:00, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
- Możemy już iść... - powiedziała wyrywając Kyrie z 'dziwnego transu' ;] i skierowała się w stronę drzwi. Otworzyła je na ościerz i wyszła z domu, a do środka wleciał chłodny wiaterek, od którego płomień w kominku lekko zadrżał. Kątem oka dostrzegła małą karteczkę przypiętą do drzwi. Szybko ją sciągneła i po przeczytaniu automatycznie włożyła do kieszeni.
- Idziesz? - spytała odwracając się i patrząc na dziewczyne. |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 20:52, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
Kyrie ochoczo i z wielką wprawą zabrała się do rozpalania ognie. Ułozyła dość spory stos z kłod, pod który wsunęła rozpałkę. Odnalazła zapałki i już po chwili w kominku trzaskał przyjemny ogień. Kyrie zapatrzyła się w niego, uśmiech zastygł jej na twarzy. Wyciagnęła rękę w stronę paleniska |
|
|
Raven |
Wysłany: Śro 20:45, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
- Są nad kominkiem - powiedziała opierając się o ścianę i uważnie obserwując dziewczynę. |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 20:39, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
-Mogę?- ucieszyła się i wstała z energią, której nikt by nie podejrzewał w tak sponiewieranym ciele- Naprawdę? A masz zapałki? :> |
|
|
Raven |
Wysłany: Śro 20:37, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
- Nic mu się nie stanie, tu nie ma aż takich przeciągów. - powiedziała do Kyrie - A jak sie o niego boisz, to możesz rozpalić w kominku... - dodała zarzucając na siebie jedwabną tunikę i podnoszac ze stołu klucz. |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 20:32, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
-A co tutaj może mu się stać?- zdziwiła się- Wystarczy okryć go jakimś kocem, to się nie przeziębi. |
|
|
Raven |
Wysłany: Śro 20:30, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
<no a jak xPP>
- To co z nim? Tak go zostawimy? Tutaj - spytała niepewnie przenosząc wzrok ze spiącego Thoqqy na Kyrie. |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 20:24, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
<bo on ma kasę? :P> |
|
|
Sakura |
Wysłany: Śro 20:20, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
<przepraszam, ze się wtrące, ale dlaczego zawsze, gdy ktoś jest głodny to patrzy na Thoqque, gdy ten jest w pobliżu? xD> |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 20:19, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
<który w tej chwili drzemał w fotelu śliniąc się lekko :P>
-Co prawda jest troche późno, ale ja nigdy nie odmawiam propozycji posiłku- odparła uśmiachając się szeroko |
|
|
Raven |
Wysłany: Śro 20:16, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
- Niestety nie... Ale jak chcecie, możemy wyjść na miasto... Też trochę zgłodniałam... - powiedziała i spojrzała na Thoqque. |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 18:50, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
Kyrie wyraźnie się zdziwiła.
-Aż 5 dni?- powiedziała po chwili- Tyle jeszcze w życu nie spałam, nawet po tej drace ze słoniem- zaśmiała się sama do siebie- A masz może coś do jedzenia?- spytała w końcu- Zdaje się, że od kilku dni nie miałam w ustach nic poza tym świństwem- gestem wskazała pigułki w słoiku |
|
|
Raven |
Wysłany: Śro 14:48, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
- Dokładnie 5 dni ( nie licząc tej przerwy w naszej rozmowie ;] ) - odpowiedziała na zadane jej pytanie.
- Może sie czegoś napijecie? - spytała po chwili patrząc na znajomych. |
|
|
Oficer |
Wysłany: Nie 19:57, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
Do drzwi domu zakradł się jakiś osobnik, szybko przykleił kartke do drzwi i uciekł zanim ktokolwiek zdąrzył go zauważyć. Na kartce był napis: "wiemy, że to ty!" |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 22:28, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
<ja jutro będę po 19 jakoś, nie zaczynajcie wcześniej :P choć widząc wasze tempo....:P> |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 22:21, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
-W sumie to tak jak zwykle- powiedziała po krótkim zamyśleniu. Usiadła i połozyła dwa wielkie słoje pigułek gdzies obok- Raven, może to głupie pytanie, ale ile dniu minęło, od kiedy się ostatnio widziałyśmy?- spytała nie wykazując żadnych oznak zażenowania |
|
|
Raven |
Wysłany: Śro 22:20, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
<ja też już spadam... juto dokończymy... xp>
- O cześć Kyrie... - powiedziała widząc znajomą twarz - Nie słyszałam kiedy weszłaś...
Ten dom naprawde jest troszke za duży..." dodała już w myślach. |
|
|
Thoqqua |
Wysłany: Śro 22:19, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
O cześć Kyrie - powiedział Thoqqua wstając z fotela - Dawno cię niewidziałem. Jak tam?
<heh... wygląda na to, że i tak zostaną dwię osoby... zzz *śpi*>
<jeszcze nie odespałem sylwestra>
<dobranoc... sorry, że tak nagle ale zaraz padnę>
<jakby co to stoję i słucham... po jakimś czasie się zamyślał lub zasypiam lub co tam wymyślicie...> |
|
|