Autor |
Wiadomość |
Gość |
|
|
Gość |
|
|
Gość |
|
|
Sakura |
Wysłany: Pią 14:47, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
Szła szybko prawie nie zauważyła znajomego miejsca. Przysiadła na przewróconym pniu. Gdy uznała, ze odpoczęła wstała i poszła dalej. |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Śro 20:06, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
Doczłapała się do połowy drogi. Na piasku nadal były niewielkie brunatne plamy, pamiątki po niedawnym krwiotoku. Szybko zasypała je świeżym piaskiem i nie zatrzymując się ruszyła dalej. |
|
|
Raven |
Wysłany: Sob 20:32, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
- Tak, narazie... - mrukneła. Posiedziała jeszcze chwilkę i skierowała się w stronę domu. |
|
|
Sakura |
Wysłany: Sob 20:16, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
-Cześć.. - rzuciła za nią i położyła się na trawie gaszac już papierosa. Zakaszlała.
- To świństwo... ale nałóg, heh - leżała tak chwilę po czym wstała i otrzepała spodnie
- Też się już bede zwijać, robota sama się nie zrobi... - poszła i zatrzymała się jakby sobie coś przypomniała - Acha.... Mam na imie Sakura.. Gdy ty się przedstawiłaś, mnie wypada zrobić to samo, prawda? - Uśmiechnęła sie rzepraszajaco i poszła |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Sob 20:12, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
Kyrie zaśmiała się również.
-A tak to możliwe- stwierdziła- To już pójdę zgasic swój dom, cześć Sak. Cześć Raven- powiedziała i odeszła nadal przykładając ostrożnie ostatnią chusteczkę do nosa. |
|
|
Sakura |
Wysłany: Sob 20:08, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
Na te słowa Sak wybuchła smiechem
- Przed chwilą powiedziałaś, ze zostawiłaś czajnik na ogniu, wiec pomyślałam, ze tobie!- powiedziała |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Sob 20:06, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
-komu pali się czajnik?- zdziwiła się |
|
|
Sakura |
Wysłany: Sob 20:05, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
-...z palącym się czajnikiem? Być może niewiele.... |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Sob 20:02, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
Przez chwilę wyglądała na dośc zdezorientowaną.
-Spalił? Tak, już kilka razy, ale co to ma wspólnego.....-zastanawiała sie na głos |
|
|
Sakura |
Wysłany: Sob 19:59, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
Wzruszyła ramionami.
- A nie spalił ci się już dom? Tam i tak ściany się wciąz tlą... |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Sob 19:58, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
Kyrie wstała i otrzepała spodnie.
-Ciagle się nie mogę nadziwić waszemu zapasowi czystych husteczek- powiedziała już weselej. Wzięła fajkę.
-Chyba zostawiłam...- przez chwilę starała się sobie coś przypomnieć-czajnik na ogniu- powiedziała w końcu |
|
|
Raven |
Wysłany: Sob 19:52, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
- Mmm... Bo nie ma tematu. - odpowiedziała. |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Sob 19:43, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
Kyrie przyjrzała się Raven dość uważnie. Uśmiechnęła się sama do siebie. |
|
|
Sakura |
Wysłany: Sob 19:41, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
- C...co? Głowa? A! Tak... Chyba lepiej... Raven, dlaczego się nie odzywasz? |
|
|
Raven |
Wysłany: Sob 19:40, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
Raven znów nie była w temacie. Siadła na kamieniu i podparła głowę ręką. Zapatrzyła sie w przestrzeń. |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Sob 19:38, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
<:P>
-A, twoje papiery....nie wyglądały ostatnio zbyt dobrze...i wogóle...jak twoja głowa?- zainteresowała się |
|
|
Sakura |
Wysłany: Sob 19:37, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
<trzeba było napisać od razu :P bo z kontekstu wynikało, ze kiwałaś gową nie poruszajac sie :P> |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Sob 19:32, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
<nie poruszyłam się w celu położenia się :P a nie wogóle się nie poruszyłam :P> |
|
|
Sakura |
Wysłany: Sob 19:30, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
<O_o">
- A było takie ładne lato... Miejmy nadzieję, ze będzie lepiej. Chociaż mi to bez róznicy, i tak większosc czasu spędzam w domu, nad stertą papierów - powiedziała, co od biwaku nie było do końca prawdą, bo już trochę się opuściła w ciągłych raportach. |
|
|
Kyrie Zguba |
Wysłany: Sob 19:26, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
Kiwnęła głową, ale nie poruszyłą się. |
|
|
Raven |
Wysłany: Sob 19:25, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
- Radziłabym ci sie położyc i zdrzemnać. Moze by pomogło. A na razie powinnaś sobie zrobić zimny okład... Wiesz, by zmniejszyć tętno krwi... - powiedziała do Kyrie i staneła w połowie drogi.
- Tak... Pogoda jest ostatnio strasznie paskudna... |
|
|
Sakura |
Wysłany: Sob 19:23, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
Pokręciła głową zrezygnowana i ponownie opadła na trawe. Zaciągnęła się i spojrzała w niebo
- Ostatnio strasznie sie chmurzy, zauważyłyście? |
|
|