|
Pią 21:40, 12 Sty 2007 |
313 |
5142 |
|
|
Raven nie powiedziała już nic do końca drogi. Dopiero gdy dotarły pod dom Kyrie odpowiedziała krótkie "do zobaczenia" i znikneła w mroku nocy, sama nie do końca wiedząc dokąd zmierza...
|
Pią 21:24, 12 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
- Mnie tak łatwo nie oszukasz... - powiedziała, ale słowa nie skierowała w stronę Kyrie, a w strone ksieżyca, który właśnie wyłonił się zza grubych chmur.
- Jak chcesz, to mogę cię odprowadzić pod do ...
|
Pią 21:15, 12 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
Raven tylko wzruszyła ramionami zachowując obojętność, ale w głębi duszy coś jej nie pasowało. Wstając położyła na stole kilka monet, po czym udała się wraz z Kyrie w strone wyjścia.
- Zanim weszli w ...
|
Pią 21:02, 12 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
- Dlaczego tak na nich patrzysz? - spytała niby obojętnym tonem widząc dziwne spojrzenia towazyszki.
- Coś nie tak?... - dodała.
|
Pią 20:52, 12 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
Raven nie odpowiedziała na zadane jej pytanie. Odstawiła szklankę spowrotem na stolik i dopiero wtedy przeniosła wzrok z szyby na Kyrie.
- Już sie rozchmurza... - mrukneła - zjadłaś już? - spytała, w ...
|
Pią 20:27, 12 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
Raven także odwróciła wzrok i obserwowała wojskowych w szybie, w której odbijały się ich sylwetki. Szklanka zawisła w powietrzu na wysokości jej ust. Kątem oka obserwowała zachowanie Kyrie.
|
Pią 20:04, 12 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
- Jak dziwnie? - spytała ściszonym głosem, chociaż nie wiedziała czemu to zrobiła. <
|
Pią 19:38, 12 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
- Prawdę mówiąc, ja go prawie w ogóle nie znam... - powiedziała odstawiając szklankę z sokiem.
|
Pią 19:05, 12 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
- Może... - powiedziała przeciągając głoski - a co?... - spytała i zabrała sie za obiad (albo kolację, jak kto woli).
|
Pią 19:02, 12 Sty 2007 |
159 |
2838 |
|
|
Ja mam kota ^_^ i 3 chomiki... i ptaszka... i rybki... i brata... miałam jeszcze psa, ale jej dni na tym świecie się niestety skończyły... [*] † [*]
|
Pią 9:10, 12 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
- Taak... Mam nadzieję, że się szybko rozchmurzy - powiedziała trochę nie do końca z prawdą nadal patrząc się na ciemne chmury kłębiące się za oknem. Nie minęło nawet 10 minut, a kelner już zjawił się ...
|
Pią 9:05, 12 Sty 2007 |
159 |
2838 |
|
|
Tylko? ;P
|
Czw 20:22, 11 Sty 2007 |
159 |
2838 |
|
|
Czy ten temat już był: Kto ma jakie zwierzątko... ??
Jak nie, proszę o odpowiedź ;]
|
Czw 19:05, 11 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
Po chwili przy ich stoliku stanął kelner i podał dwa menu.
- 13 i 67... - powiedziała bez zastanowienia nawet nie zaglądając do karty. Kelner pośpiesznie zapisał zamówienie i zwrócił sie w stronę Kyr ...
|
Śro 21:20, 10 Sty 2007 |
99 |
1677 |
|
|
- Dużo tu dzisiaj ludzi... Jak ostatnim razem tu byłam było prawie pusto... - powiedziała do Kyrie zanim jeszcze podszedł do nich kelner i poprosił o zamówienie.
|
Śro 21:09, 10 Sty 2007 |
71 |
1374 |
|
|
- Nie wiem... Ty prowadź... - powiedziała i wskazała Kyrie drogę bladą dłonią.
<zaprowadź nas gdzieś, ja zw>
|
Śro 21:00, 10 Sty 2007 |
71 |
1374 |
|
|
- Możemy już iść... - powiedziała wyrywając Kyrie z 'dziwnego transu' ;] i skierowała się w stronę drzwi. Otworzyła je na ościerz i wyszła z domu, a do środka wleciał chłodny wiaterek, od którego płom ...
|
Śro 20:45, 10 Sty 2007 |
71 |
1374 |
|
|
- Są nad kominkiem - powiedziała opierając się o ścianę i uważnie obserwując dziewczynę.
|
Śro 20:37, 10 Sty 2007 |
71 |
1374 |
|
|
- Nic mu się nie stanie, tu nie ma aż takich przeciągów. - powiedziała do Kyrie - A jak sie o niego boisz, to możesz rozpalić w kominku... - dodała zarzucając na siebie jedwabną tunikę i podnoszac ze ...
|
Śro 20:30, 10 Sty 2007 |
71 |
1374 |
|
|
<no a jak xPP>
- To co z nim? Tak go zostawimy? Tutaj - spytała niepewnie przenosząc wzrok ze spiącego Thoqqy na Kyrie.
|
Śro 20:16, 10 Sty 2007 |
71 |
1374 |
|
|
- Niestety nie... Ale jak chcecie, możemy wyjść na miasto... Też trochę zgłodniałam... - powiedziała i spojrzała na Thoqque.
|
Śro 14:48, 10 Sty 2007 |
71 |
1374 |
|
|
- Dokładnie 5 dni ( nie licząc tej przerwy w naszej rozmowie ;] ) - odpowiedziała na zadane jej pytanie.
- Może sie czegoś napijecie? - spytała po chwili patrząc na znajomych.
|
Śro 22:20, 03 Sty 2007 |
71 |
1374 |
|
|
<ja też już spadam... juto dokończymy... xp>
- O cześć Kyrie... - powiedziała widząc znajomą twarz - Nie słyszałam kiedy weszłaś...
Ten dom naprawde jest troszke za duży..." dodała już ...
|
Śro 22:06, 03 Sty 2007 |
71 |
1374 |
|
|
<zamiast komentować lepiej byś tu przyszła xp>
- To wszystko? - spytała gdy Thoqqua skończył wyliczać.
|
Śro 21:58, 03 Sty 2007 |
71 |
1374 |
|
|
- Może jakieś zainteresowania?... - rzuciła Raven siląc się by zabrzmiało to dość normalnie, a nie z przymusu.
<nawet bardzo xp>
|
Strona 1 z 6 |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
| |